poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Konkurs! Moi drodzy konkurs!

Oficjalnie ogłaszam konkurs na rozdział 2. Prace wysyłajcie na ten adres: karolakasiasochacka@gmail.com

Opublikuję tylko najlepszą. Inne:

Wyróżnienie: Dyplom, kolarz;
3 miejsce: Dyplom, kolarz, reklama bloga przez tydzień, napisanie OS, zostanie autorem bloga na tydzień;
2 miejsce: Dyplom, kolarz, reklama bloga przez dwa tygodnie, napisanie rozdziału, zostanie autorem bloga na dwa tygodnie;
1 miejsce: Dyplom, kolarz, reklama bloga przez miesiąc, napisanie OS i rozdziału, zostanie administratorem bloga na miesiąc;

Regulamin:
1. Praca ma być wysłana na wyższy mail. Inaczej zostanie odrzucona.
2. Nie wolno kopiować prac innych blogerów. 
3. Dyplomy i kolarze można wybrać z kim mają być.
4. Jako autor lub administrator możesz dodawać wybrane posty, polecać blogi innych, czytać rozdziały i OP przed ich opublikowaniem
5. Nie możesz zmieniać wyglądu, zmieniać postów, dodawać moich nieskończonych prac.

Dziękuję za uwagę!
Karola T. S.

sobota, 5 kwietnia 2014

OP o Naxi



Usiadła na ławce i głęboko się zamyśliła. Myślała o swoim życiu. O samotnym życiu. Bez przyjaciół i ... chłopaka. Miła tylko swojego psa, Albę. Rozumiały się. Dziewczyna lubiła wychodzić z Albą do parku na spacer. Odprężało ją to. Jej ojciec nienawidził jej białego wilczura i starał się wyrzucić go z domu. Naty nie wierzyła, że kiedyś się to mu uda, a jednak. Pewnego dnia wróciła do domu, a po psie nie było śladu. ~Sprzedaliśmy go ~ usłyszała głos ojca. Załamała się. Straciła jedynego przyjaciela, a później jej ojciec stracił ją. Uciekła. Od smutku. Nie wiedziała co znajdzie ...
Uciekła do Buenos Aires. Nie miała tu rodziny, mogła liczyć tylko na siebie. Była już prawie dorosła. Miała 17 lat. Za pół roku 18. Zabrała ze sobą oszczędności. Wynajęła mieszkanie "od ręki" i poszła do parku. Zachciało jej się pić. Zaszła do pierwszego lepszego baru. Na jej szczęście szukali w nim pomocy. Zgłosiła się i od razu ją przyjęli.  

Następnego dnia przyszła do pracy. Była zadowolona, ponieważ siostra szefa była w jej wieku i wydawała się miła. Do tego jej kolega z pracy, Tomas był bardzo przystojny. Jej pierwszym zleceniem było dostarczyć jedzenie do szkoły muzycznej. Miał jej w tym pomóc Tomas. Wzięli rzeczy i wyszli. 
- Jak się tu znalazłaś. - zapytał brunet
- Przyleciałam samolotem. Musiałam uciec od ojca. On mnie nienawidził. - zwierzyła się. On tylko pokiwał głową.
- Ja też. Tyle, że jestem z mamą. - powiedział - Ty przyleciałaś sama, prawda? - pokiwała twierdząco głową - Już jesteśmy - dodał. Przed oczami brunetki ukazał się wielki gmach szkolny.
CDN

1 komentarz = CDN

wtorek, 1 kwietnia 2014

****Rozdział I****

Violetta:
Poszłam z Angie do szkoły. Do Studia. Zdałam! Ciekawe kto jeszcze. Weszłam do klasy. Zauważyłam jak Francesca patrzy się na takiego jednego. Pewnie jej się podoba. Mi się podoba Leon i dzisiaj mu to powiem. Natalia i Ludmiła weszły do klasy. Ta diva i jej coś mi ciągle wchodzą w drogę do sławy. Nie jestem taka miła. O nie! Muszę zdobyć Leona, a ona mi w tym przeszkadza, bo są razem. Trzeba wykorzystać swoje zdolności hakerskie i informatyczne. Weszłam na FB. Jakaś dziewczyna ze Studia opublikowała filmik jak całuje się ze swoim chłopakiem. Wykorzystam to. Ewentualnie rozpadnie się jej związek. Przerobiłam filmik tak, że wygląda jakby ten koleś całował się z Ludmi. Szybko go opublikowałam.
Leon
Jakiś nowy filmik pojawił się na FB. Nie mogę uwierzyć! Idę do Ludmiły.
- Co to ma znaczyć?! - krzyknąłem na nią
- To nie ja!
- To ty. Z nami koniec! - krzyknąłem i wyszedłem
Narrator
Ludmiła siadła na podłodze i zaczęła płakać. Nie powstrzymywała się! Nie chciała być silna! Chciała płakać! Temu wszystkiemu przyjrzała się Violetta. Coś w niej pękło widząc płaczącą Ludmiłę. Myślała, że robi dobrze, że jest już dorosła. Z każdą łzą blondynki zobaczyła, że jest tylko rozpieszczonym bachorem i gówniarzem. Ale nie poszła ją przeprosić. Na razie musiała zdobyć serce Verdasa. 
Francesca
Jaki ten Marco jest przystojny, tylko jak zdobyć jego serce. Zagadać do niego w ślicznych ciuchach? Zagrać z nim i chłopakami w nogę! Szpilki mi chyba w tym nie przeszkadzają. Spojrzałam na swoje buty na 10 cm obcasie. Nie. Akurat trafiłam! Chłopaki grali w nogę. 
- Gram z wami! - krzyknęłam biegnąc jak najszybciej mogłam na moich super butach
- Laska chyba nie w tych butach! - krzyknął Marco i z chłopakami zaczęli się śmiać. Kompletna porażka!
................
Dziś krótko
Karola T. S.

LBA 1

Zostałam nominowana przez ♥Alicja Nadzwyczajna - Szalona♥ z bloga http://martinitina.blogspot.com/


Pytania:
1. Jak masz na imię?
Karolina
2. Ile masz lat?
12, a od jutra 13!
3. Ulubiony serial
Violetta, Austin i Ally, Jessy
4. Ulubione piosenki
Si es por amor, Małe rzeczy, Księżniczka, Let it go, Come i get it, Magic, Universo
5. Ulubiony kanał w telewizorze
Disney chanel
6. Ulubione słodycze
Żelki, czekolada
7. Ulubione filmy
16 życzeń
8. Twój blog
http://leonetka-naxi-marcesca.blogspot.com/
9. Czytasz choć jednego mojego bloga (Alicji)
Violetta wg nas, Marcesca i Fedemiła
10. W której jesteś klasie?
6
11. Ulubiona piosenkarka
Selena Gomez, Lodo Comello

Nominuję:

Pytania od mnie:
1. Czytasz/będziesz mojego bloga
2. Jak masz na imię?
3. Ile masz lat
4. Ulubiona piosenka
5. Ulubiona piosenkarka
6. Ulubiony piosenkarz
7. Ulubiona aktorka
8. Ulubiony serial
9. Ulubiony kolor
10. Ulubione zwierzę
11. Ulubiony sport

środa, 26 marca 2014

OP o Naxi

Miłość ich kiedyś połączyła, ale nie była długa. Historia też jest krótka, ale ciekawa.

Natalia już od dawna była celem westchnień Maxiego. Gdy ona była zajęta, on patrzył się na nią. Była dla niego piękna, a jeszcze piękniejsza stała się gdy odłączyła się od Ludmiły. Swoje myśli zawsze zapisywała w pamiętniku. To był jej jedyny przyjaciel, od kiedy Lena umarła. Naty gwałtownie oderwała wzrok od pamiętnika, ponieważ usłyszała szpilki Ludmiły. Była na nie "uczulona". Zobaczyła, że Maxi się na nią patrzy, choć on szybko odwrócił wzrok. Naty była już dużo śmielsza, więc postanowiła to wyjaśnić. Podeszła do chłopaka.
- Czemu się na mnie patrzysz? - zapytała prosto z mostu
- Wcale nie. - odpowiedział krótko i spuścił wzrok
- Kłamiesz. Ja się na takich znam
- Nie ważne. - powiedział i odszedł. Naty wiedziała, że coś jest nie tak. Postanowiła to sprawdzić. Pewnego dnia szła obok sali muzycznej i zobaczyła, że Maxi zwierza się kolegom. Wiedziała, że nie ładnie jest podsłuchiwać, ale nawyki od Ludmiły wygrały!
- ... ale ona jest taka piękna! - usłyszała Maxiego
- Ty mówisz o tej Naty. Przyjaciółce Ludmiły - powiedział rozmówca Maxiego, Marco
- Byłej. Ja się chyba w niej zakochałem. - znowu Maxi. Jego słowa utkwiły jej w głowie. Postanowiła zaprzyjaźnić się z nim. W końcu stali się nierozłączni. Po miesiącu byli już parą.
Ich szczęście nie było długie.


Gdy Natalia się obudziła poczuła okropny ból. Chciało jej się płakać z tego bólu. Wstała i od razu się przewróciła, czując jeszcze większy ból. Krzyknęła. Jej rodzice prawie od razu byli w pokoju. Zabrali ją do szpitala. Tam zrobili jej badania. Okazało się, że Natalia ma zaawansowanego raka. Został jej rok życia. Od razu powiadomiła o tym Maxiego. Te wieści dotarły też do Ludmiły. To przez to się zmieniła. Ludmiła pojechała od razu do Naty. Była przed Maxim. Wyznała jej, że zawsze jej zazdrościła, że chce, żeby były przyjaciółkami. Natalia raz była z Maxim, a drugi z Lu. Spędzali z nią każdą chwilę. Po roku Naty umarła, ale szczęśliwa, że otaczali ją tacy wspaniali ludzie.

Koniec
Karola T. S.



Na tym blogu będzie taka kolejność:
1. Rozdział
2. OP
3. Zabawa


wtorek, 25 marca 2014

****Prolog****

*****************

Mam na imię Violetta, ale mówią do mnie Viola lub Vilu. Mam 16 lat. Mieszkam z babcią i ciocią w Buenos Aires. Chodzę do zwykłej szkoły, ale niedługo mogą się spełnić moje marzenia i będę chodziła do szkoły, w której uczy Angie! Znam już tam Francescę i takiego przystojnego chłopaka, Leona. Moi rodzice zginęli w wypadku. 

******************

I jak się podoba??? 
Krótki prolog, ale to prolog. 
Komentarze, komy, komcie!!!

Karola T. S.

poniedziałek, 24 marca 2014

Witam

Nazywam się Karolina Sochacka. Mieszkam w Tyszowcach. Założyłam bloga, ponieważ moja BFF, Ania założyła. Założyłyśmy obie dziś u mnie :) Teraz. Mam 12 lat. Ja i Ania przepraszamy, że w najbliższym czasie może nie pojawić się rozdział, ale jest test szóstoklasisty. Zapraszam do czytania bloga!

Blog Ani: http://cami-naty-bff.blogspot.com/